á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Fatalne ilustracje, taka książka aż się prosi o dobre zdjęcia. Dużo zdjęć. Tymczasem dostajemy rozwlekłe opisy fotografii, których nie ma - było to tak nudne, że nie chciało mi się ich szukać po Internecie. (...)
Bardzo mi się nie podobało ”wchodzenie do głowy” Iwaszkiewicza i zmyślanie, co czuł i co myślał – bardzo arogancki zabieg jak na osobę, która go nie znała, a wiedzę na jego temat ma powierzchowną. Raziło mnie też bezceremonialne grzebanie w rzeczach nieżyjącego pisarza – lubię biografie i nigdy mi nie przeszkadzało, że ich autorzy na przykład czytają prywatne listy. Tutaj jednak owo buszowanie po szafach, włażenie z butami w intymność, zaglądanie do tajemnic było ogromnym zgrzytem.
Pomysł na dotarcie do artysty przez pozostawione przez niego przedmioty jednak świetny (acz nie nowatorski).